Wolski: Marynarka Wojenna w ramach "Orki” nie dostanie okrętu podwodnego
"Celem jest symulowanie prowadzenia prac tak, aby nic realnie nie wydać na krytycznie ważną zdolność Marynarki Wojennej w tym zakresie. (…) Jesteśmy na granicy utraty zdolności do działań pod wodą. Obecna szkoleniowa rola Orła nie będzie trwać wiecznie, ponieważ poczucie odpowiedzialności za Ojczyznę i pasja marynarzy nie zastąpi systemowej odpowiedzialności państwa za zabezpieczenie tego obszaru" – pisze na X Jarosław Wolski.
"Utrata zdolności do walki"
Zdaniem analityka, jest to czarny dzień dla Marynarki Wojennej. "Ponieważ Marynarka Wojenna znów przegrała bitwę w zabezpieczenie własnych potrzeb w obrębie samych Sił Zbrojnych RP. A ceną za to będzie kompletna utrata zdolności do walki pod wodą. Od lat balansujemy na granicy tego, a kresem będzie odejście podwodników ze służby, ponieważ to kadry, ludzie i proces szkolenia decydują o wszystkim" – dodaje Wolski, podkreślając, że brak łodzi podwodnych oznacza problemy z zabezpieczeniem transportu droga morską gazu i ropy.
Program uruchomiony w 2023 r.
W maju 2023 r. Ministerstwo Obrony Narodowej (MON) informowało o planach uruchomienia postępowania, którego celem będzie zakup okrętów podwodnych wraz z transferem niezbędnych technologii.
– Przystępujemy do realizacji programu Orka. Jeszcze w tym roku planujemy uruchomić postępowanie, którego celem będzie zakup okrętów podwodnych wraz z transferem niezbędnych technologii, które chcemy uzyskać w drodze zamówienia offsetowego – mówił wtedy szef resortu obrony Mariusz Błaszczak, podczas konferencji Defence 24.
– Chcemy, aby nasze okręty podwodne cechowała długotrwałość realizowanych misji oraz wysoka pojemność w zakresie przenoszonych środków bojowych i elastyczność konfiguracji, ale także wysokie zdolności skrytego przemieszczania się z dużą prędkością i długotrwałego wyczekiwania w ukryciu pod wodą – podkreślił Blaszak. – Okręty powinny być zdolne do wykorzystywania – co naturalne – torped, ale również odpalanych spod powierzchni wody pocisków manewrujących zdolnych do rażenia celów w głębi terytorium agresora – dodał polityk.